Kandydat do: Rady Gminy
Okręg 2
Miejsce na liście: 7
Kim jestem?
- Mieszkańcem Lusówka – ze świadomego wyboru, to moje centrum Wszechświata.
- Wielbicielem piękna tej ziemi, doceniającym możliwość korzystania z aktywnego wypoczynku i pragnącym zachowania przyrodniczych atrakcji tej okolicy dla kolejnych pokoleń.
- Sąsiadem dostrzegającym różnorodność naszej lokalnej społeczności – to bogactwo, z którego powinniśmy czerpać w duchu współpracy, ale jednocześnie wyzwanie, aby harmonijnie pogodzić potrzeby: przywiązanych do rolniczych tradycji mieszkańców wsi, poszukiwaczy spokoju domowego zacisza po tygodniu wytężonej pracy, rodzin, które „,+” mnożą przez kolejne liczby (u mnie jest to 3 x ,,+”) i tych spośród nas, dla których ta okolica jest miejscem aktywnej jesieni życia.
Dlaczego kandyduję do Rady Gminy?
- Wierzę, że potrzebujemy dziś, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, silnej reprezentacji Lusówka w Gminie; wiem, że temu podołam i nie zawiodę zaufania, którym obdarzycie mnie Państwo jako wyborcy.
- Startuję z listy #KWWTadeuszaCzajki – człowieka, dla którego sprawy naszej Gminy są całym życiem i jego sensem, a nie polityczną nominacją, czy wręcz zesłaniem.
- Nawet jeśli znajdą się kwestie, w których mamy różne poglądy, to proszę o Państwa zaufanie i głosy ponad partyjnymi podziałami, bo tylko silny mandat gwarantuje faktyczne reprezentowanie interesu mieszkańców. Dla mnie będzie to zobowiązanie do wytężonej pracy.
- Startuję z komitetu samorządowego, bo po sąsiedzku łatwiej rozmawiać o tym, co istotne i naprawdę potrzebne nam, mieszkańcom Lusówka i okolic.
- Bo cel rozumnego życia (za Platonem) to „myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre”; warto kochać to, co się robi, a my robimy dobre rzeczy i nie jest to tylko hasło wyborcze!
Pamiętajcie proszę, że to, jak będzie wyglądało nasze Lusówko i jego przyszłość, zależy przede wszystkim od Was, a początkiem wspólnego decydowania będzie wyprawa do urny podczas najbliższych wyborów samorządowych.
Jak widzę nasze potrzeby?
Jest nas co raz więcej i w naturalny sposób dokonuje się przemiana charakteru okolicy. Rozwijający się wokół przemysł i centra logistyczne to siła napędowa naszej Gminy i cenne miejsca pracy w pobliżu domu, ale także źródło potencjalnych niedogodności.
Czy mamy adekwatny udział w podatkach i opłatach lokalnych? Czy środki te wracają do nas? Czy w zamian za utrudnienia nie mamy prawa oczekiwać wsparcia tam, gdzie potrzebne są inwestycje dla naszej lokalnej społeczności?
…a potrzeb jest wiele, między innymi:
- udostępnienie przestrzeni w budynkach gminnych dla wszelkich inicjatyw społecznych (harcerstwo, koła zainteresowań, NGO); to najlepszy sposób efektywnego wykorzystania nowo powstających zasobów – dzieciom da lepszy start, młodzieży pozwoli stawać się zalążkiem przyszłej odpowiedzialnej społeczności lokalnej, seniorom pomoże odnaleźć miejsce spotkań i aktywności, ale przede wszystkim pozwoli nam budować bezcenne sąsiedzkie relacje,
- zrównoważony i racjonalny rozwój infrastruktury sportowo-rekreacyjnej połączony z zachowaniem cennego przyrodniczo obszaru Jeziora Lusowskiego i rzeki Samy (np.: plaża, place zabaw, boiska),
- powiązanie rozwoju stref przemysłowych z siecią drogową oraz systemami bezpieczeństwa ruchu (m.in. w trosce o dzieci, pieszych, rowerzystów),
- poprawa jakości dróg osiedlowych – problem ostatniej mili to nie tylko zagadnienie z zakresu wielkiej logistyki.
Rozmawiajmy i działajmy tak jak powinni działać faktyczni gospodarze, a nie tylko goście wynajmujący sypialnie, przejazdem – na chwilę… …do tego potrzebna jest silna i faktyczna reprezentacji w Radzie Gminy – nic o nas, bez nas!